„Callas, moja rywalka” Érica-Emmanuela Schmitta / „Niewolnica wolności” Ildefonso Falconesa

Popołudniowy czas 1 października 2025 został wypełniony spotkaniem ciekawych ludzi, sympatyków DKK przy Wypożyczalni Głównej WiMBP w Zielonej Górze. Rozmawiano o dwóch książkach: „Callas, moja rywalkaÉrica-Emmanuela Schmitta oraz „Niewolnica wolnościIldefonso Falconesa, ale nie tylko o nich. Różne pokolenia ciekawych osób mają do powiedzenia więcej niż lektury.

Mniej słów, a więcej treści, to najmniej, co można powiedzieć o książce „Callas, moja rywalka”. Słynna śpiewaczka operowa pomimo zawarcia jej nazwiska w tytule powieści Schmitta stanowiła tylko tło, na którym opisano tragizm człowieka ogarniętego zawiścią rujnującą niepostrzeżenie marzenia i życie, czego symbolem może być samotna śmierć i pogrzeb bez bliskich osób. Człowieka, gdyż pierwszoplanowa bohaterka Carlotta może być odbiciem lustrzanym wielu osób w każdej epoce. Uniwersalność postaw ludzkich wywołała szeroką dyskusję, w której każdy podzielił się własnymi doświadczeniami, a rozmowa zeszła na tematy ocierające się o psychologię i mogłaby trwać długo, ale czekała do omówienia druga pozycja literacka.

Niewolnica wolności” to książka osadzona w dwóch ramach czasowych, z dwiema bohaterkami, a jeśli wziąć pod uwagę więzy krwi, doznania religijne, to jakby z jedną. Dotyka trudnych spraw niewolnictwa na Kubie w połowie XIX wieku, europejskiego kolonializmu i tego, co w czasach współczesnych z niego pozostało. Z treści książki możemy się przekonać, że nie ma granic poświęcenia, aby przeobrazić się w  niewolnika sprawy. Pomimo objętości wydaje się, że książka miała mniej treści, co odzwierciedliło się w czasie dyskusji o niej. Obalono również mit mówiący o tym, że Falcones to hiszpański Follett.  

 

Andrzej Kuczma DKK przy Wypożyczalni Głównej WiMBP im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze

img_20251001_170513

Drukuj