Książka "Amerykańska Polka. Z miłości do mężczyzny i jego kraju" to historia Amerykanki Dorothy Adams z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Dorothy przyjechała do Warszawy w 1925 roku jako działaczka Bezpartyjnego Stowarzyszenia Ligi Narodów. Podczas pobytu w Polsce poznała Jana Kostaneckiego pochodzącego z wybitnej krakowskiej rodziny inteligenckiej. Dorothy po wielu wewnętrznych walkach z nieodpartym uczuciem do Jana, przy jednoczesnej obawie wobec egzotycznej dla niej Polski, decyduje się na małżeństwo z Polakiem. W swoich wspomnieniach niezmiernie ciekawie opisuje koloryt II RP – w jej opowieściach staropolskie bażanty i sosy rakowe serwowane w domach krakowskich elit kontrastują z funkcjonowaniem warszawskich kamienic, którym podówczas czynsze "zamrożono na bardzo niskim poziomie, aby chronić lokatorów przed skutkami inflacji". Dorothy Adams poznaje zarówno przedstawicieli starych polskich rodów arystokratycznych, jak i (w porównaniu z amerykańskim stanem rzeczy) świeży i przyszłościowy polski pakiet ubezpieczeń społecznych. Całość okraszona jest zabawnymi historyjkami dotyczącymi tradycji, zwyczajów i nauki polskiego języka. Czy Dorothy została w Polsce na stałe? Co udało się jej zrobić dla "nowej Ojczyzny" w swoim życiu?
Polecam lekturę tych ciepłych wspomnień.
Jagoda Lipka