Valérie Perrin „Życie Violette”

 

Wzruszenie, współczucie, zadziwienie, smutek i radość - to uczucia, które towarzyszyły mi podczas czytania książki Valerie Perrin "Życie Violette". Historia głównej bohaterki, Violette, jest niezwykle przejmująca. Kobieta nie doświadczyła w życiu wielu przyjemności. Porzucona jako dziecko, tułała się po rodzinach zastępczych. Rozpaczliwie szukała miłości i kogoś, kto się nią zainteresuje. Zakochuje się w Philipie Tussencie, mężczyźnie, który ją wykorzystuje i zdradza. Violette podporządkowuje mu się całkowicie. Oboje są dróżnikami na przejeździe kolejowym, ale to Violette musi pilnować, aby opuszczać i podnosić szlaban w godzinach przejazdu pociągu. Philip jest często nieobecny, a nawet gdy przebywa w domu, to nie zajmuje się takimi sprawami. Życie Violette przy przejeździe kolejowym nie jest pozbawione sensu tylko dlatego, że w jej życiu pojawiła się córka, Leonine. Stała się dla niej całym światem, Violette kochała ją nad życie. Niestety, gdy mała ma siedem lat, dochodzi do tragedii na koloniach letnich... Dalsze losy Violette, która dotychczas nie doświadczyła dobrego życia, nadal nie przynoszą jej wyjątkowego szczęścia. A jednak kobieta potrafiła podźwignąć się z tej tragedii i móc dostrzegać sens życia oraz radość w drobnych rzeczach. Poznaje pewnego człowieka, Sashę, który staje się jej prawdziwym przyjacielem. Za jego sprawą Violette zostaje dozorczynią cmentarną. Odtąd jej życie nabiera głębszego sensu. Cmentarz i ludzie, którzy się na nim pojawiają, stają się jej powołaniem.

„Życie Violette” to niezwykła opowieść o tym, że życie składa się z drobiazgów, które albo nadają mu sens, albo wręcz przeciwnie, potrafią je sensu pozbawić. Uświadamia, że mając bardzo niewiele, można być szczęśliwym i mieć poczucie spełnienia. Zdecydowanie nie jest to książka "łatwa, lekka i przyjemna", a jej treść na długo zapadnie Wam w pamięć.


Polecam! 

Anna Urbańska

 

Książka dostępna w naszym e-katalogu! 

TYSIĄCE KSIĄŻEK

DO WYPOŻYCZENIA OD RĘKI 

 


Drukuj