7 kwietnia 2025

Podczas kwietniowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki dla młodzieży w Lubuskim Laboratorium Książki (7 kwietnia) omówiliśmy aż dwie książki:

- „Sierota, bestia, szpieg” Matta Killeena,

- „Piwniczne chłopaki” Jakuba Ćwieka.

Pierwsza z nich to typowy thriller szpiegowski dla młodzieży. Główna bohaterka jest 15-letnią Żydówką, która zostaje wysłana jako szpieg do nazistowskiej szkoły dla dziewcząt. W szkole panuje fanatyczny rygor i dyscyplina. Zadaniem placówki jest przygotowanie uczennic do roli oddanej żony i matki, posłusznej nazistowskiemu fanatyzmowi. Wszystkie lekcje przepełnione są propagandą, a nauczyciele i uczniowie gardzą Żydami, traktując ich jak podludzi. 

Mimo tak trudnych warunków Sara musi udawać i nie dać się skompromitować. Wszystko po to, aby zrealizować postawione przed nią zadanie. Jako współpracownica tajnego agenda brytyjskiego wywiadu, musi ujawnić szczegóły prac badawczych niemieckiego naukowca, zajmującego się tworzeniem bomby atomowej. Powieść Matta Killena to historia trudna i brutalna, przepełniona zbrodnią, bólem i strachem. Być może nie każdemu przypadnie do gustu, ale zdaniem członków młodzieżowego DKK książkę czyta się bardzo dobrze, a historia na długo zapada w pamięć. 

Książka otrzymała w ocenie uczestników Klubu ocenę 4,1 (w skali od 1 do 5)

Z kolei „Piwniczne chłopaki” nie szczególnie przypadła go gustu uczestnikom Klubu. Głównym bohaterem powieści jest 13-letni Lucek z podmiejskiego bidula, który pewnej burzowej nocy ginie w pożarze podczas próby ratowania kolegów. Jest pewien, że umarł, ale nie ma czasu rozpaczać, bo oto z otchłani mrocznego lasu idą już po niego przerażające zjawy Gwizd i Świst, a wielki, jednooki kruk wskazuje mu drogę do jedynego punktu, gdzie tej nocy tli się jeszcze światło – na przystanek autobusowy.

Kolejna bohaterka, Zoja, ma dziesięć lat, fajnych rodziców, świetną siostrę, a za najbliższych przyjaciół dwójkę niskorosłych bliźniaków: Eryka i Norę. Ma również rower, który nazywa Pegazem. A do tego straszną bestię w piwnicy, którą musi karmić surowym mięsem…

Zdaniem uczestników Dyskusyjnego Klubu Książki ta powieść jest w zasadzie o niczym. Chaotyczne zmiany akcji, mnogość bohaterów, z których większość jest w podobnym typie – to nie jest coś, co może zachęcić czytelnika do zagłębienia się w lekturę. Do tego słabe ilustracje dodatkowo działają na niekorzyść książki. Ich zdaniem powieść ma nieliczne plusy. Należy do nich ciekawie zbudowana postać Henryka oraz nawiązanie do mitologii nordyckiej.

Książka została oceniona przez uczestników Klubu zaledwie na 2,4.

Kolejne spotkanie Klubu odbędzie się 5 maja o godz. 16.30. Tym razem rozmawiać będziemy książce

- „Zaplątani w sieci” Elżbiety Jodko Kuli, Wydawnictwo Harper Collins Polska

Zadanie dofinansowano ze środków finansowych Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Moderatorka: Anna Urbańska

img_1104

 


Drukuj