Biorąc do czytania książkę „Życie na wynos” Olgi Rudnickiej, nastawiona byłam sceptycznie. Było to pierwsze spotkanie z tą autorką. Jakież było moje zdziwienie w miarę jak czytałam. Treść okazała się zaskakująca i z ogromną dawką humoru wraz z rozwojem akcji. Świetnie ukazany komizm sytuacyjny i słowny doprowadza do śmiechu ze łzami.
Jest to druga część przygód Emilii Przecinek i pozostałych członków jej rodziny. Muszę przeczytać pierwszą część. Bo było to pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie z tą autorką i jej książką.
Polecam tą książkę z czystym sumieniem każdemu kto lubi lekkie komedie kryminalne i powieści na poprawę humoru.
/Teresa Broniszewska/