Dwutomowa powieść duetu Ulatowska - Skowroński. Dla miłośników romansów z historią w tle.
Właściwie to baśń, powieść fantasy, bo czy może istnieć takie miejsce, jak Pałac w Moczarowiskach? Miejsce, wktórym zatrzymał się czas... Meble, obrazy i "dziewiętnastowieczne"stroje, w których poruszają się domownicy i hotelowi goście. Nie ma tu wygód cywilizacyjnych typu prąd, telefon i internet. Bohaterka Nika to znajda, przybłęda, która niczym w baśni zostaje spadkobierczynią pałacowego majątku. Czyhają na nią niecni wrogowie, ma również przyjaciół. Autorzy przedstawili całą galerię postaci; są to między innymi hrabia Ignacy Sęp-Moczarowski i jego potomkowie z rodzinami, oprócz tego Leokadia, Teofil, Elwira, Magda, Piotr, Julian, Mateusz, Konstancja, Izolda... Dramatycznie kończy się tom pierwszy, a i w drugim akcja, krążąc po meandrach i zawiłościach ludzkich losów, zwalnia tylko, by barwnie i z barokowymi ozdobnikami opowiedzieć, jaki będzie finał. Czy uda się Władkowi rozkochać w sobie Monikę i przejąć włości? Nie zdradzę, miłośnicy talentu pisarskiego tandemu sami to odkryją.
Polecam,
Małgorzata Grelak