Dla dzieci, które nie wierzą we własne siły, mówią, że nie potrafią, boją się podejmować wyzwania, ogólnie tych trochę wycofanych polecam serdecznie książkę Tomasza Małkowskiego „O Kamilu, który patrzy rękami”. Pięcioletni Kamil nie widzi od urodzenia, ale to nie powód, by się nad nim użalać i we wszystkim go wyręczać. Chłopiec dobrze sobie radzi. Chodzi do przedszkola, jeździ na rowerze, gra w piłkę i miewa też szalone pomysły. Droczy się ze starszą o rok siostrą Zuzią, robią sobie nawzajem kawały, ale jak trzeba wspierają się wzajemnie. Te pełne emocji i humoru opowieści z życia niewidomego chłopca uwrażliwiają młodego czytelnika na inny świat, uczą empatii, tolerancji i pokazują, że można pokonać własne ograniczenia, nawet takie jak brak wzroku.
Polecam,
Zofia Tomala