Jeśli szukacie komiksu, który wprowadzi was do niezwykłego, wręcz poetycko pięknego i oczywiście – fantastycznego świata, to koniecznie sięgnijcie po "Lightfall" Tima Proberta! Upadek Słońca w świecie dziewczynki o imieniu Bea zapoczątkował nową erę, w której różne plemiona stanęły przed koniecznością skonstruowania zastępczych świateł. Rozjaśniają one mrok i utrzymują złe istoty z daleka. Gdy dziadek dziewczynki pewnego dnia znika bez uprzedzenia, spotyka ona przedstawiciela – jak sądziła – wymarłego już plemienia. Okazuje się, że jej nowy znajomy ma zapał i pozytywną energię, jakiej wcześniej nie spotkała – a ktoś taki jest idealnym kandydatem na towarzysza podróży, bo sprawa zaginięcia dziadka Bei staje się coraz bardziej tajemnicza. Przed nimi rozległe, często opuszczone krainy, w których kryje się magia i istoty różnych gatunków – wiele z nich to dobre dusze, ale są też tacy, na których trzeba uważać, a nawet się ich strzec. Magia, piękna historia powoli rozwijającego się zaufania i przyjaźni, koci towarzysz niebezpiecznej podróży – a wszystko to podane w urokliwych, pełnych rozmachu rysunkach autora. Komiks napisany jest w stylu, który zachęci nie tylko młodszych czytelników – jest w nim wiele inspiracji literaturą fantastyczną dla dorosłych, a dialogi bohaterów i prowadzenie fabuły stoją na wysokim poziomie.
Polecam!
Anna Witkowska