Obok nas

25 października 2023 r. odbyło się kolejne spotkanie DKK przy Wypożyczalni Głównej w Zielonej Górze. Na ten jesienny wieczór przeczytałyśmy dwie książki : reportaż Anny Goc pt. „Głusza” i powieść Magdaleny Parys pt. „Biała Rika”.

            Anna Goc to dziennikarka i redaktorka „Tygodnika Powszechnego”, doktorantka na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, do 2012 dziennikarka krakowskiej redakcji „Gazety Wyborczej”, laureatka licznych nagród, w tym VI edycji Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego (2017), w ramach którego napisała książkę reporterską o osobach głuchych „Głusza” (2022), za którą otrzymała w 2023 Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego oraz (z ostatniej chwili) nagrodę im. Beaty Pawlak.

            „Głusza” jest reportażem, który boleśnie uświadomił chyba nam wszystkim, jakimi jesteśmy ignorantami całkowicie uległymi wobec stereotypów dotyczących ludzi głuchych i niedosłyszących. Najczęściej uważa się, że są to osoby, które potrafią czytać w języku polskim i świetnie odczytują mowę z ruchu warg mówiących, a implanty słuchowe są lekiem na całe zło. Nic bardziej mylnego. Społeczność ludzi słyszących nie ma zielonego pojęcia, jakie problemy dotykają kilkusettysięczną grupę głuchych, którzy żyją wśród nas, a jednak tak trochę obok nas. Anna Goc przedstawia owoc kilkuletniej pracy reporterskiej w środowisku głuchych, pokazuje wszystkie bolączki, problemy dzieci, które są bezjęzyczne, jeśli nikt nie nauczy je języka migowego. Pierwszy etap życia takich dzieci może być „pusty” emocjonalnie, jeśli nie nawiążą kontaktu właśnie w języku migowym. Dziennikarka opisuje wstrząsające losy uczniów głuchych w szkołach z internatem (przemoc, molestowanie seksualne), komentarze typu „Idą małpy” na widok migającej rodziny, dyskryminację, nieświadomość nauczycieli, ich ignorancję, jak najlepiej uczyć głuche dzieci. Zatrważające jest, że te historie ciągle się jeszcze dzieją tu i teraz, ale ten reportaż, bardzo potrzebny, pozwala szeroko otworzyć oczy i spojrzeć dalej niż koniec własnego nosa. My byłyśmy po prostu wstrząśnięte.

            Emocjonalna temperatura spotkania mocno się obniżyła, gdy zaczęłyśmy rozmawiać na temat powieści „Biała Rika” Magdaleny Parys. Ta polsko-niemiecka pisarka od 1984 roku mieszka w Berlinie, dokąd wyemigrowała z rodziną, ukończyła filologię polska i pedagogikę na Uniwersytecie Humboldtów. Debiutowała w 2001 roku powieścią „Tunel”, która zyskała bardzo dobre recenzje i nagrody. Za I tom trylogii berlińskiej pt. „Magik” pisarka w 2015 roku otrzymała Literacką Nagrodę Unii Europejskiej.

            „Biała Rika” to historia inspirowana życiem o losach wielopokoleniowej rodziny o polsko-niemieckich korzeniach. Lektura powieści wymaga dość dużego skupienia, bo narracja jest prowadzona z punktu widzenia małego dziecka, dorosłej kobiety i wszechwiedzącego narratora. Jest trochę jak pajęczyna misternie tkana od pierwszego oczka do ostatniej nitki (piękna metafora użyta przez koleżankę z naszego DKK). Warto pochylić się nad tą powieścią, bo cierpliwość czytelnicza zostaje wynagrodzona.

Maria Macała


Drukuj