Na marcowym spotkaniu miałyśmy omawiać książkę Maxa Czornyja "Córka nazisty" – owszem był o niej mowa, ale więcej było odniesień do obecnej sytuacji w Europie, przy naszej granicy i o wojnie w Ukrainie. Dużo sytuacji analizowałyśmy w kontekście treści książki o obozach, o odpowiedzialności żołnierzy wykonujących rozkazy przełożonych, o tym, czy to możliwe aby istniał gen zła- jak wmawia sobie nasza bohaterka?
Greta-Anna, kobieta z chorobą Alzheimera, czytająca pamiętnik obcej dziewczyny w chwili przyjazdu do obozu zagłady pod Lublinem, widzi jej oczami swojego ojca, zabijającego bez mrugnięcia okiem setki Żydów, pragnącego wydostać bezcenne dzieła z domu polskich arystokratów. Nie może nadążyć za tokiem swych myśli, które ciągle „gubi i miesza” w chorobie. Dzięki pani terapeutce i jej znajomym udaje się zdjąć z ramion Grety brzemię win ojca. Powieść o przeszłości, która nie pozwala o sobie zapomnieć. O dzieciach, które nie powinny odpowiadać za winy rodziców. Zakończenie jest zaskakujące. Książkę polecamy, warto co jakiś czas przeczytać tego typu historię dla przypomnienia i przestrogi.
/Regina Wygiera/
