Kasdepke Grzegorz „Koronkowa robota, czyli wzór na kryminalną historię” w DKK

W dniu 11 lipca 2022 r., odbyło się spotkanie w ramach DKK , podczas którego była omawiana książka G. Kasdepke „Koronkowa robota, czyli wzór na kryminalną historię ”.

Wakacyjna tematyka książek interesuje również nieco młodszych czytelników. Właśnie latem rozgrywa się akcja opowieści „Koronkowa robota czyli wzór na kryminalną historię” Grzegorza Kasdepke. Jest to opowieść chwilami mrożącą krew w żyłach, a latem takie chłodzenie może się przydać.

Nie wszyscy słyszeli z jakich umiejętności słyną mieszkańcy Koniakowa. W tej niewielkiej za to najwyżej położonej wsi na południu Polski powstaje słynna koronka koniakowska. Co wspólnego z historią kryminalną może mieć szydełkowanie? Okazuje się, że całkiem sporo. Na wakacje do tej miejscowości przyjeżdża pewna rodzinka. Rodzice z dwójką dzieci chcą tu miło spędzić czas. Za to Staszek ma całkiem konkretne plany. Chce napisać powieść kryminalną. Jego siostra Róża, choć nie za bardzo się takimi sprawami interesuje, postanawia pomóc w tym bratu.

Wiadomo, że najlepszą inspiracją dla pisarza są prawdziwe wydarzenia, dlatego dzieci zaczynają się rozglądać po okolicy szeroko otwartymi oczami. Szukają wszystkiego, co może stać się tematem książki Staszka. Zazwyczaj, kiedy ktoś czegoś bardzo szuka, to prędzej lub później znajduje. Nic więc dziwnego, że poszukujące inspiracji dzieciaki zaczynają się uważniej przyglądać pewnej grupie motocyklistów. Wydarzenia zaczynają nabierać cech kryminalnych. Podejrzane indywidua okazują się szajką groźnych złodziei, którzy chcą ukraść suknie światowych projektantów utkane przez koniakowskie koronczarki.

W drugiej części spotkania dzieci wzięły udział w warsztacie kreatywnego pisania. Opowieści może wymyślać każdy i w każdej sytuacji – jest to aktywność rozwijająca wyobraźnię dzieci, ucząca logicznego myślenia, a także pomagająca wyrazić własne przeżycia. Podczas zajęć dzieci tworzyły własne historie i opowiadały je za pomocą tekstu i obrazu. Zostały wykreowane niesamowite postacie, umieszczone w fantastycznych światach oraz niezwykłych, sytuacjach i zdarzeniach.

Na zakończenie spotkania dzieci podzieliły się wnioskami jakie książki lubią najbardziej? Takie, w których akcja jest tak sprytnie poprowadzona, że podczas czytania nie ma nawet chwilki na nudę. Sama opowieść powinna być dynamiczna a bohaterowie – sympatyczni. Dobrze będzie widziana też szczypta, a najlepiej pełna garść humoru. I zdecydowanie w książce G. Kasdepke można odnaleźć te wszystkie elementy.

Mielech Agnieszka „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn” w DKK

W dniu 6 czerwca 2022 r., odbyło się spotkanie w ramach DKK , podczas którego była omawiana książka A. Mielech „Emi i Tajny Klub ”.

Stanisława Emilia Gacek to rezolutna sześciolatka, która nie znosi nudy, ma tysiąc pomysłów na minutę i połowę z nich natychmiast realizuje. Jednym z nich jest klub, który zakłada w przedszkolu.

Ale, ale… to nie jest jakiś tam zwyczajny klub! Po pierwsze to klub dla dziewczyn (z bardzo rzadkimi wyjątkami), po drugie jest supertajny i po trzecie nie można do niego wstąpić ot tak sobie! Nie można być mazgajem czy zarozumialcem – dziewczyny trzymają się razem, jedna za wszystkie i tak dalej. Do tego mają do rozwiązania wiele tajemniczych spraw.

Już w pierwszej części poznaliśmy Franka i jego tatę profesora Kaganka, który wpada w tarapaty. To właśnie dziewczyny z Tajnego Klubu Superdziewczyn pomagają rozwikłać zagadkę w zasadzie całkowicie detektywistyczną. I tak zaczyna się całkiem już spod seria opowieści o Emi i jej przyjaciołach.

Po przeczytaniu książki, dzieci postanowiły stworzyć własny Tajny Klub Czytelników DKK. Uczestnicy szybko zbudowali całą otoczkę związaną z Klubem: bazy, ciekawe zabawy, nawet znak, taki herb. Jak niewiele trzeba dzieciom, gdy do akcji wkracza wyobraźnia.

Dzisiejsze spotkanie można podsumować jako pobudzające wyobraźnię i motywujące do działania. Skoro Emi i jej przyjaciołom się udało pokonać trudności/coś zorganizować, to jest to możliwe i dla nas!

Barbara Gawryluk „Baltic: pies, który płynął na krze” w DKK

W dniu 14 marca 2022 r., odbyło się spotkanie w ramach DKK , podczas którego była omawiana książka B. Gawryluk „Baltic: pies, który płynął na krze”.

W książce zawarta jest prawdziwa historia, którą kilka lat temu żyła cała Polska.

Na krze dryfował pies, który wystraszył się wybuchów fajerwerków w sylwestrową noc i uciekł ze swojej budy. Trafił do przedszkola, jeździł autobusem, aż w końcu zszedł nad rzekę i tam rozpoczęła się jego wielka, ale bardzo niebezpieczna podróż. Tu również rozpoczęła się walka o jego życie. Piesek, którym od zniknięcia jego właścicielki i pojawieniu się w jej domu nowych właścicieli, nikt się nie zajmował, nagle był w centrum zainteresowania nie tylko Polaków, ale i ludzi na całym świecie. Wszyscy zaangażowali się w pomoc, w wielu miejscowościach strażacy próbowali wyłowić go z wody, niestety pies był bardzo nieufny. Płynął samotnie na krze, wspominał swoją panią, walczył z głodem, ze zmęczeniem, z przymarzającymi do kry łapami. Walczył dzielnie, niestety nieufność i strach nie pozwalały mu zeskoczyć z kry i dać się uratować. W końcu wypłynął na morze, gdzie spotkał wygrzewające się na krach foki. Te niczego się nie bały i czerpały radość ze słońca. I właśnie z fokami pomyliła go załoga statku Baltic, która przepływała w pobliżu. Na szczęście zaczęli sprawdzać co to za dziwna, kudłata foka i dzięki temu uratowali dzielnego czworonoga. Co stało się z nim później? Najpierw rozpoczęto poszukiwania właściciela, ale zgłaszali się tylko ludzie, którzy skuszeni medialną wrzawą wokół kundelka, chcieli jedynie ogrzać się w blasku jego sławy. Pies jednak nie rozpoznał nikogo. Z tego powodu załoga statku podjęła decyzję, że pies zostaje z nim. Nadano mu imię Baltic i od tej pory pies płynął pływa z nimi.

Książka chwyta ze serce. Tego ukryć się nie da. Dzieci bardzo przeżywały przygody psa. Cała historia została opisana z perspektywy przerażonego, przemarzniętego i głodnego czworonoga, który niezbyt ciepłą, ale jednak dobrze znaną budę, zamienił na niewielką krę dryfującą najpierw po rzece, a potem po morzu. To wspaniała opowieść o odpowiedzialności za zwierzę, o przyjaźni i zaufaniu.

Wszyscy uczestnicy spotkania byli bardzo zaabsorbowani książką. Długo rozmawialiśmy o stosunku człowieka do zwierząt. Lektura była bardzo dobrą lekcją miłości do zwierząt, uczącą, czym jest szacunek dla zwierząt, pokazującą, jak dbać o swojego pupila, udowadniającą, że zwierzęta czują tak samo, jak ludzie i są naszą rodziną.

Grzegorz Kasdepke „Ale Kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet” w DKK

W dniu 16 maja 2022 r., odbyło się spotkanie w ramach DKK , podczas którego była omawiana książka G. Kasdepke „Ale Kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet”.

Bohaterami książki jest dwójka przyjaciół, uczniów klasy trzeciej szkoły podstawowej. To Bodzio i Pulpet, kumple ze szkolnej ławy, pasjonaci kosmosu, którzy utrzymują, że mieli kontakt z kosmitą. Ta dwójka ma niesamowite pomysły, ku swojej uciesze i zmartwieniu Pani Troć, ich wychowawczyni. To takie klasowe błazenki, z którymi na lekcji zawsze jest wesoło, nie ma nudy. Swoimi pomysłami i kreatywnością potrafią doprowadzić ją do szewskiej pasji, co dla czytelnika jest okazją do śmiechu.

Zabawne historie o przygodach tych dwóch urwisów, którzy nie mają żadnych wątpliwości, że pewnego dnia uda im się polecieć w kosmos, to wspaniała lektura, od której nie można się oderwać. Nawet pani Troć, wyprowadzana przez nich zapewne z równowagi kilka razy dziennie, daje się niekiedy zaskoczyć pokrętnej logice chłopców, a niekiedy nawet udaje im się rozśmieszyć nauczycielkę. Proste opowieści oddające szkolną atmosferę czy poruszające problemy, z którymi borykają się dzieci (jak konieczność chodzenia do szkoły, wypracowanie na trzy strony czy brak funduszy na zbudowanie rakiety), a także ogromny ładunek humoru i pozytywnego podejścia do życia – to właśnie znaleźliśmy w książce i to działa na nas jak magnes.

Uczestnicy spotkania, po lekturze tryskali świetnym humorem. Śmiechom nie było końca. Dzieci w zabawny sposób prześcigali się w wymienianiu niesamowitych pomysłów głównych bohaterów. Mega duża dawka dobrej energii.

Paweł Beręsewicz „Zawodowcy” w DKK

W dniu 17 stycznia 2022 r., odbyło się spotkanie w ramach DKK , podczas którego była omawiana książka P. Beręsewicza „Zawodowcy”.

Dzięki lekturze dowiedzieliśmy się kim są „Zawodowcy”. „Zawodowcy” to dorośli, wykształceni w odpowiednim kierunku, spełniający swe powołanie z większym lub mniejszym entuzjazmem. Poznaliśmy blaski i cienie wykonywanych zawodów: piekarza, aktorkę, lekarkę, kucharza, sędziego, strongmana, budowniczego, nauczycielkę, informatyczkę, przewodniczkę, ochroniarza i pisarza. Dzieciom się wydaje, że dorośli to mają fajnie! Nie muszą chodzić do szkoły, nie muszą odrabiać lekcji. Robią tylko to, co najbardziej lubią albo w czym są najlepsi i jeszcze dostają za to pieniądze. Nie jest jednak tak łatwo wykonywać zadania związane z zawodem. Zawsze może się coś niespodziewanego przydarzyć. Piekarz może upiec w chlebach zabawki swojego syna, lekarka musiała obmyślić sposób, aby podać rozgorączkowanemu pacjentowi tabletkę, kucharzowi nieopatrznie wpadło o jedno ziarenko soli za dużo do potrawy a sędzia Sebastian musiał rozstrzygnąć spór rozpoczęty w piaskownicy.

Zabawne opowieści kończą się pytaniami dla dzieci, w rodzaju: Czy na pewno chciałbyś zostać lekarzem/pisarzem…. Czy wiecie już kim chcielibyście zostać, kiedy dorośniecie?

W trakcie naszego spotkania, wszyscy uczestnicy świetnie się bawili. Pytań i odpowiedzi nie było końca. Rozmawialiśmy na temat zawodów wykonywanych przez rodziców dzieci i innych ludzi z otoczenia, a także o mniej znanych zawodach. Ważnym elementem spotkania było podkreślenie ważności każdej wykonywanej pracy oraz budzenie szacunku dla każdego zawodu.