„Nigdy nie będę wyższa. Ale mogę być szczęśliwa” Agnieszki Dydycz/DKK dla dorosłych

Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się w bibliotece 12.02.2025r.

Rozmawiałyśmy o książce Agnieszki Dydycz pt. „Nigdy nie będę wyższa. Ale mogę być szczęśliwa”

Bohaterka książki jest autorką kryminałów, jest również żoną, matką dorosłych już dzieci oraz córką apodyktycznej Heleny.

Jej życie jest poukładane między obowiązkami wobec rodziny, wydawnictwem i przyjaciółkami. Stara się by wszyscy byli szczęśliwi . Wydaje się, że to poukładane  życie nie ma szans na żadne niespodzianki zwłaszcza uczuciowe.

Jednak nasz klub nie zachwycił się poleconym egzemplarzem  od autorki zwracając uwagę na nudę w tekście i brak zwrotów akcji. Książka niestety nie zostałaby polecona innym klubom czy czytelnikom .

 

Pozdrawiam

Urszula Jurusz

p.o. Dyrektor Biblioteki w Łagowie

 

 

foto

„Nigdy się nie poddam” Barbara Wysoczańska/DKK dla dorosłych

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się 08.01.2025 w Gminnej Bibliotece w Łagowie.
Rozmawiałyśmy o książce Barbary Wysoczańskiej pt. „Nigdy się nie poddam”.
Autorka powieści miała nawet niezły pomysł na książkę. Dwie historie, dwóch kobiet, które nigdy się nie spotkały, ale łączy je urokliwe miejsce i tajemnica sprzed lat. Poznajemy młodą Niemkę i przełomowy rok z jej życia, podczas którego zmienia ona zupełnie siebie, znajduje satysfakcjonujący sposób na swoją codzienność i niewiarygodnie wzmacnia poczucie własnej wartości. Jej przemiana z niedojrzałej, nieatrakcyjnej dziewczyny i wejście w świat zarezerwowany dla mężczyzny jest najciekawszą stroną powieści. Zmuszona przez los podejmuje sią odważnych działań, mimo że wszystko wokół staje jej na drodze. Przyroda, rodzina, sąsiedzi, despotyczność mężczyzn i szowinistyczna mentalność niemieckiego przedwojennego społeczeństwa, dla którego miejsce kobiety było ściśle określone. Nie wie jednak, że ta nauka siły i samodzielności przyda jej się, gdy za kilka lat będzie zmuszona opuścić winnicę i szukać swojego miejsca zupełnie gdzie indziej. Piękny dom w lubuskiej winnicy po kilkudziesięciu latach znowu staje się świadkiem zmian w życiu innej kobiety. Ta druga nie musiała się sama zmieniać, ale bardzo chciała zmienić swoje życie. Inne zmiany, inne kobiety, inne czasy i całkiem inne, ale ciekawie połączone historie. Mogłaby być to całkiem niezła powieść obyczajowa. Niestety, autorka uznała, że bez historii miłosnych książka się nie sprzeda. Ma się wrażenie, że powieść ma dwóch autorów. Dość ciekawe wątki historyczno-obyczajowe przeplatają się z beznadziejnymi wątkami miłosnymi obydwu kobiet. Jakby jedna pisana była dla współczesnych czytelników a druga dla panienek z 19- tego wieku. Te drżenia, wzruszenia, tchu zapierania, spojrzenia i głupawe dialogi są dość trudne do strawienia dla kogoś, kogo przede wszystkim zainteresuje ciekawa warstwa społeczno-obyczajowa.

Szkoda, bo więcej miejsca warto byłoby poświęcić na bardziej dociekliwe i szersze spojrzenie na kobiety i wysiłek, jaki podejmują szukając swojej nowej drogi przez życie, gdzie ramiona mężczyzny to element szczęścia a nie jego konieczny warunek.

 

DKK w Łagowie Aldona       

 

20250108_160506

„Drzewo anioła” Lucindy Riley/ DKK dla dorosłych

Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się 05.07.2023 w Gminnej Bibliotece w Łagowie. Rozmawialiśmy o książce Lucindy Riley pt. „Drzewo anioła”

„Drzewo anioła” to zgrabnie przedstawione dzieje kilku pokoleń kobiet, które samotnie zmagają się ze swoim życiem. Samotne są one z literackiej konieczności, gdyż rzecz dzieje się w czasach, gdy tylko nieposiadanie męża dawało prawo do decydowaniu o sobie. Samotne macierzyństwo choroby, wypadki, niespełnione miłości i nieudane małżeństwa przeplatają się ze sobą jak osnowa i wątek w skomplikowanym splocie gobelinu. Jednym słowem typowy scenariusz kobiecej literatury. Na szczęście autorka zgrabnie poradziła sobie z mało wyrafinowanym scenariuszem. Czyta się dobrze. Są intrygi miłosne, piękne, kobiety, wyższe strefy, fortuny powstające i upadające. Dobro i zło, szlachetność i intryga kryminalna i to wszystko polane sosikiem sypiących się happy end-ów. Nawet typowe dla kobiecej literatury spełnienie w ramionach wspaniałego mężczyzny jako nagroda od losu za trudy życia jest do zaakceptowania. Gdyby tylko autorce udało się powstrzymać od dość nachalnej przesady. Bohaterki tej powieści nie musiały koniecznie być albo olśniewająco piękne, albo nienaturalnie wrażliwe, albo skromne i dobre jak z powieści dla panienek ze szkoły przyklasztornej. A do tego wszyscy są nadnaturalnie zdolni i dotknięci piętnem Midasa (czego się dotkną zamienia się w złoto). Wszystko przychodzi im szalenie łatwo, a trochę starań, wzlotów i upadków, pracy i pokory w zdobywaniu poszczególnych szczebli na drabinie fortuny nadałoby historii autentyczności, co bez wątpienia przyczyniło by się do łatwiejszego utożsamiania się z bohaterami i zniosło by je z piedestału rodem z seriali z lat 80-tych.

Aldona DKK w Łagowie

 

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

zdjecia-lipiec

„Empuzjon” Olga Tokarczuk/DKK dla dorosłych

Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się 09.08.2023 w Gminnej Bibliotece w Łagowie. Rozmawialiśmy o książce Olgi Tokarczuk pt. „Empuzjon”

Gdy zaczyna się czytać „Empuzjon” Olgi Tokarczuk trudno oprzeć się wrażeniu, że autorka postanowiła napisać „Czarodziejską Górę” bis. W obydwu powieściach i czas i miejsce i problemy podobne. Nawet tytuły jakieś takie kompatybilne. Na szczęście laureatka Nobla nie pozwoliła by sobie na tego typu niezręczność. W odróżnieniu od znanej zasady Hitchcocc’a, że na początku powinno być trzęsienie ziemi, a potem akcja powinna się stopniowo zagęszczać, tu akcja zaczyna się powoli, a nawet zdecydowanie mało emocjonująco. Poznajemy głównego bohatera jak wysiada z pociągu i zamieszkuje w małym pensjonacie dla panów przy sanatorium dla chorych na gruźlicę. Z dalekich rubieży Polski nieśmiały młody człowiek wchodzi w, wydawało by się, eleganckie międzynarodowe towarzystwo. Na początku akcja rozwija się bardzo spokojnie i nieśmiało, w tempie w jakim ten młody człowiek poznaje swoje, nowe otoczenie ludzi, którzy już się znają i czują się w tym pensjonacie jak w domu. Nasz bohater mało mówi, obserwuje, a my razem z nim, pozostałych towarzyszy niedoli. Zabijają oni czas i nudę oddając się pseudointelektualnym dyskusjom. Każdy z nich chce pokazać się z jak najlepszej strony, zabłysnąć intelektem, światowym obejściem, ale obnażają jedynie bufonadę i samozadowolenie.  Udają, że ani choroba, ani towarzysząca jej śmierć ich nie dotyczy. Jednak wśród zabiegów, wycieczek, kolacji zakrapianych nalewką z grzybków halucynogennych kryją się dramaty i tajemnice, a z dalekiej historii powoli wyłażą upiory przeszłości. Nie bez znaczenia dla akcji powieści jest informacja, że to w Niemczech szalały pogromy czarownic i paliło się najwięcej stosów w Europie i że przez stulecia poglądy na rolę i pozycję kobiety niewiele się zmieniły w umysłach wielu męskich osobników i wreszcie, że książkę napisała feministka. W kulminacji powieści czytelnik dowiaduje się skąd, zdawało by się idylliczne, miejsce położone w pięknych górskich terenach zasługuje na miano empuzjon, które w swobodnym tłumaczeniu można rozumieć jako „góra czarownic” i jak to się stało, że nasz bohater wrócił do domu nie tylko pokonując straszną chorobę, ale i dzięki jednemu mądremu człowiekowi zrozumiał i zaakceptował swoją wyjątkowość.

 

Aldona  DKK w Łagowie

 

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

„Zjadacz czerni 8” Katarzyny Grocholi/ DKK dla dorosłych

Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się 14.06.2023 w Gminnej Bibliotece w Łagowie. Rozmawialiśmy o książce Katarzyny Grocholi pt. „Zjadacz czerni 8”.

„Zjadacz czerni 8” to 11 opowiadań, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego i każda stanowi osobną historię. Nie są to wesołe historyjki. Każda niesie w sobie duży ładunek smutku i cierpienia. Każda z nich ma różny ładunek emocjonalny. Ludzie w nich nie potrafią z sobą rozmawiać, pogrążają się w tajemnicach, które niszczą ich duszę, gmatwają się w problemach, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Ciemność, która zasnuwa ich życie potrzebuje tego tytułowego „zjadacza czerni” bo zło, które niszczy, rozkwita i potężnieje w mroku. Wywleczone na światło zdycha, a przynajmniej karleje i traci pazury. W miarę czytania czytelnik orientuje się, że wszystkie te historie stanowią jedną całość. Okazuje się, że bohaterowie tych małych i większych dramatów połączeni są więzami rodzinnymi, przyjaźni, czy interesu. Widać jak losy ludzkie wpływają na siebie. Jak się przeplatają, gmatwają i rozwiązują. Jak działanie jednych zmienia świadomie, lub nie, życie innych ludzi. Jak łatwo bezmyślnie skrzywdzić drugiego człowieka.

„Zjadacz czerni 8” to idealna pozycja dla czytelników klubu książek. Tyle ciekawych historii z tzw. Życia, że każdy, kto ją przeczyta może znaleźć swoją najbardziej poruszającą. Mnóstwo tematów do dyskusji i przemyśleń. A do tego świetnie napisana i wciągająca jak najlepszy kryminał o czym zaświadczyć może autorka tej recenzji, która książkę dosłownie połknęła w jeden dzień.

 

Aldona DKK w Łagowie

 

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

zdjecie-czerwiec